W sezonie 2013/14 sporo polujemy gościnnie w okolicznych obwodach. Nasze koło macierzyste troszeczkę zaniedbaliśmy, tak więc mroźnym rankiem 28.12.2013 r. meldujemy się przy książce ewidencji i po wpisach zaczynamy stogowanie. Polujemy w czterech. 2 pierwsze liski szybko wyjeżdżają z okien, choć jeden obsypany śrutem ze wszystkich luf ostatkiem sił wchodzi do drenarki i tam spisuje testament. Pomimo, że w drenarce sporo wody, Ira próbuje go wyciągnąć - a my doskonale słyszymy jej podziemne zmagania. Niestety drobna suka nie daje rady, przemoczona i zmarznięta wędruje do ciepłego auta. Potem w następnym dużym stogu 5-4-3-2-1 na 3 piętrze Łucznik chwyta rudego. Pomoc przychodzi trochę za późno,lis wyrywa mu się i przez odsunięty balot skacze w dół, gdzie "zatrzymuje" go Hubert. Następny stóg to przyjemny 3-2-1, gdzie pracuje Ira i wykonuje na małej liszce 6 wygnań. Ruda kombinuje jak może, ale w końcu nie wytrzymuje i oddala się trochę od stogu, gdzie strzela ją Tomek. Ostatni stóg (5-4-3-2-1) okazał się miejscem, które zatrzymało nas do zmroku. Po sporych zmaganiach dwóch psów w środkowym kanale okazało się, że w stogu są 2 lisy. Jednego udaje się strzelić, drugiemu za względu na porę odpuszczamy. Ostatecznie na pokocie (już w ciemnościach) układamy 5 lisów: 3 Łucznika i 2 Iry.
sobota, 28 grudnia 2013
niedziela, 22 grudnia 2013
"CIS" i powrót do "Borowika" 22.12.2013
Dwa są Arka, dwa Tomka, mnie też udało się jednego trafić:) |
Rankiem w łowisku przywitał nas grad. Stogów troszkę ubyło, więc polowanie nie wymagało pośpiechu. Teren "Cisa" opolowaliśmy szybko strzelając tam 3 rudzielce. Do zapadnięcia zmroku czasu jeszcze było sporo, więc zapadła szybka decyzja o przejrzeniu stogów w "Borowiku", których wczoraj nie opolowaliśmy. Położone głęboko w polu przy tarninach 2 stogi 5-4-3-2-1 dały nam jeszcze dwa lisy. Na koniec dnia na pokocie ułożyliśmy 5 rudzielców: 3 wypracował Łucznik, 2 szybko wypchnęła Ira.
sobota, 21 grudnia 2013
Polowanie w "Borowik-u" 21.12.2013
Niestety niewielkich stogów u nas jak na lekarstwo |
Przy prawie wiosennej pogodzie polowaliśmy w małym składzie (Tomek, Arek i ja) na terenie KŁ "Borowik". Słoneczko, lekki wietrzyk i kilka stopni na plusie nie napawały optymizmem, ale jak wiadomo polowania nie można wcisnąć w żadne reguły, więc humory dopisywały. Lisy spotkaliśmy tylko w jednym stogu położonym blisko wsi Wilkowo. Stóg 5-4-3-2-1, ale ze sporymi kanałami. Lisy "wyjeżdżały" szybko i zaraz znikały w nowym oknie, więc trochę zabawy było, a adrenalinka "przeczyszczała" naczynia krwionośne:). 2 wypracowała Ira, 1 ustąpił Łucznikowi. Wszystkimi na zewnątrz zajął się Tomek.
środa, 13 listopada 2013
Wyprawa po nową krew
Stanko Delić z psem Farao vom Asstraata |
Jola i Janka vom Asstraata |
niedziela, 3 listopada 2013
Rodzinne stogowanie 03.11.2013
Od prawej: Ira z Króliczego Dołka, Blunt Animus Lustri, Łucznik Lisia Przygoda, z tyłu Łotr Lisia Przygoda |
W dzień Św. Huberta spotkaliśmy się na stogach rodzinnie:) Zapolował z nami Karol Wcisło, z którym przyjechały: syn Iry - Blunt Animus Lustri (o. Fuzel vom Asstraata) i brat Łucznika Łotr Lisia Przygoda. Stogi spore, ale polowanie przebiegało sprawnie. Pogoda wymarzona: kilka stopni na plusie, najpierw lekki deszczyk, który potem zamienił się w ulewę. Na koniec dnia na pokocie ułożyliśmy 6 rudzielców. 2 wypracował Łucznik, 1 Ira, pozostałymi trzema zajęły się psy Karola. Jeden z tej szóstki był bardzo oporny,ale Blunt doskonale sobie z nim poradził. Pod koniec polowania jeden rudzielec uparcie zmieniał kanały. Zapadał zmrok, a my mieliśmy już mokre dosłownie wszystko. Wstyd się przyznać, ale daliśmy za wygraną. Mimo dużych stogów, polowanie odbywało się bez większych "zacięć" dzięki twardej pracy psów. Po tym polowaniu ze względu na ich obrażenia, trzeba było zrobić dłuższa przerwę.
niedziela, 20 października 2013
KŁ "Borowik" 20.10.2013
Ira 2 lisy i kamionka, Łucznik borsuk |
Krótka przerwa |
W tym sezonie do wycierania stogów terenu użyczyło nam także KŁ "Borowik". Wcześniej zaglądałem tam w mniejszym składzie osobowym, przez co trudno opolowywało się duże stogi, których w tym obwodzie nie brak. Dzięki uprzejmości zarządu z tego koła, cały nasz główny skład osobowy (Arek, Tomek, mój ojciec i ja) otrzymał upoważnienia do polowania na drapieżniki. Dzisiejszy dzień miał okazać się bardzo urozmaicony. Na pierwszym, dużym stogu praca psów poszła na marne, ponieważ po 30 minutach wyjechał z niego kot, którego odprowadziliśmy tylko wzrokiem. Potem psy znalazły w następnym stogu borsuka, którego ostatecznie wypchnął Łucznik. Następnie Ira wypracowała 2 rudzielce. W kolejnym stogu bawiła się z nią w chowanego kamionka przez prawie pół godziny, ale w końcu udało się ją strzelić. Psy wykonały potężną robotę na wielkich stogach, ale za to pokot mocno urozmaicony.
niedziela, 13 października 2013
Blunt Animus Lustri najlepszy na Biesiadach w 2013 roku
Karol Wcisło z Łotrem i Paweł Koperski z Bluntem |
sobota, 12 października 2013
KŁ "Cis" - nowy obwód 12.10.2013
Od prawej: Ira, Łucznik i młodziutka Draka vom Asstraata, która wykonała "przegląd" pokotu |
sobota, 5 października 2013
Rekonesans 05.10.2013
IRA z Króliczego Dołka |
Subskrybuj:
Posty (Atom)